15:46

Masa Krytyczna Bydgoszcz 2010

Początek weekendu na dwóch kółkach :). Wiem, wiem... zdjęcia trochę "po nie w czasie" - ważne, że są! Zaliczyłam swoja drugą jazdę na ostrym kole i pierwszą glebę (obite lewe ramie kolano). Po Bike Polo w Estradzie doszły kolejne siniaki ale bez wywrotek. Pod koniec posiadówki nawet zaczęłam zakręcać w miejscu, robić chwilowe stójki i strzelać bramki odpowiednią częścią młotka ;D Znalazłam swoja nową zajawkę, mam nadzieję, że uda się skręcić większą ekipę w Bydzi do gry w BP. Ja zabieram się do złożenia swojego sprzętu :). Jeszcze raz rowerpower!

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 coco bike , Blogger