Strony
Strona główna
20:30
Poprawiny...
Małe liźnięcie przez szybkę... Oj działo się, działo grubo! To była najlepsza impreza mojego życia :) Pozdrawiam wszystkich przyjaciół, którzy wspierali mnie w tamte dni fizycznie i psychicznie... Kocham was!
AUTOR:
COCO PROJEKT
photography
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szukaj na blogu
Znajdziesz mnie tutaj
Popularne posty
(bez tytułu)
Mój pierwszy filmik animowany wykonany we Flash'u... Zrobiłam go na zaliczenie pierwszego semestr u z warsztatów flash'a. Gdyby pies...
Zostałam zidentyfikowana...
Udało mi się w końcu określić swoją identyfikację wizualną. Kokos stał się moim nowym źródłem inspiracji:) Zazwyczaj mam problem ze zrobieni...
LEGO CYC(L)E PASSION >:D
Odkopałam moje stare klocki Lego z dzieciństwa! Nie mogłam oprzeć się pokusie zrobienia zdjęcia. Inspiracją stał się pewien kalendarz, który...
IV ROWEROWY RAJD BRDY
W sobotę 18.06.11r pogoda była „dobra” - padał deszcz i było chłodno. Od rana chodziłam z myślą o zmianie trasy z MTB na turystyczną, bo...
COCO CRAFT CYCLIST CAP
Co u mnie? Sesja :@! Nie daje spać po nocach, nie daje spokojnie zjeść i pomyśleć... Na szczęście udało mi się znaleźć trochę czasu i zassać...
(bez tytułu)
This is my first film in Adobe After Effects: "WRITING ON SCREEN"
sick and tired
I am sick and tired. I feel and look like a piece of shit... God, I hate it!
Od samego początku coś kręciłam...
Hmm... na początku był niezidentyfikowany markowo, trójkołowy pojazd. Prawdopodobnie mój brat dokonał na nim pierwsze, dłuższe dystanse na n...
Weekend w kilku ujęciach...
Kosmiczne kosmacze...
Polub mój profil
Etykiety
animation
(3)
art
(1)
art/event
(2)
bike
(29)
bike design
(14)
bike event
(27)
bike photography
(6)
bike wear
(2)
design
(44)
FILM
(1)
foty szpeju :)
(4)
jewellery
(14)
Ku pamięci Adama Sztejki
(1)
makro
(1)
MTB
(7)
my dad
(6)
Na wstępie
(1)
photography
(67)
Single Speed
(16)
SOMETHING NEW
(1)
wedding photography
(2)
zawody
(2)
Obsługiwane przez usługę
Blogger
.
Copyright © 2016
coco bike
, Blogger
BLOG Design:
karografia.pl
Małe liźnięcie przez szybkę... Oj działo się, działo grubo! To była najlepsza impreza mojego życia :) Pozdrawiam wszystkich przyjaciół, którzy wspierali mnie w tamte dni fizycznie i psychicznie... Kocham was!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz