23:20

Tata...

Serce mi pęka... Widzę jak stan zdrowia mojego taty z dnia na dzień pogarsza się... Nowotwór rozsiany w całym organizmie... Bezsilność, niemoc, niepewność - muszę odrzucić nadzieję, że "będzie dobrze". Życie ulotne i kruche jak bańki mydlane... Jezuskurwajapierdole!

1 komentarz:

Chichuś pisze...

Twój Tata to wspaniały inteligentny człowiek i bardzo bardzo dzielny! Tylko pozazdrościć takiego ojca-naprawde!Wiem co mówie:)

Copyright © 2016 coco bike , Blogger