12:31
Makro w Zenicie
Moja kochana cegła z mieszkiem do makro... I'm lovin' it!!! PODKREŚLAM: ZDJĘCIA SKANOWANE Z KLISZY, NIE PODKRĘCAŁAM KOLORÓW, ŻADEN PIC NA WODĘ FOTOMONTAŻ! Wszystkie zrobione "z ręki", niektóre zdjęcia wyszły nie ostre, lecz nabyły niepowtarzalnego charakteru (Zen z miechem waży kilogram, jak nie więcej!). Muszę wykopać fotki, które zrobiłam też EOS'em 400 D mojego brata. Zen lub Canon + miech + pierścienie pośrednie do makro = mega makro kosmos!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz